[...] Może najpierw skupić się na krótszych dystansach albo ruszyć na maraton i się do tego porządnie przygotować a treningi na przeszkodach by Ci w tym nie przeszkadzały. A bieganie po płaskim nie musi być nudne, szczególnie gdy dochodzi zabawa biegowa, interwały i różne takie. Mam w tym miesiącu długie wybiegania i jak sobie o nich pomyślę to bleh.
Właśnie skończyłam krótki trening w domu, ogarnę się i idę spać. Przeglądałam sobie wypiski z testu Redoxa z zeszłego roku, nie wiem jak ja robiłam trening biegowy 4-5x , górę i przeszkody 3x i jeszcze ściankę raz w tygodniu 88-O W każdym razie to było za dużo, bo forma zamiast rosnąć zaczęła spadać. Ale na ściance dawno już nie byłam. Teraz mam [...]
[...] z roweru. Miałem na nim średnie tętno ponad 180 ud/min (ostatnia strefa) i kadencja około 50-55. Czas około 50min. Kolega się zatrzymał.. no już w górę nie ruszył, nie było jak.. ;-) Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-01-17 11:14:41 Jakby przyjżeć się fizjologii to przy tak długim wysiłku tak naprawdę nie jedziesz na zakwaszeniu, bo Twój [...]
[...] (szczególnie jeśli praca dodatkowo jest "na nogach") a do tego problemy hormonalne. Niestety długie treningi biegowe zajeżdżają układ hormonalny kobiet (jest coś takiego jak triada sportsmenek). Spadek poziomu estrogenu wpływa negatywnie na tkankę kostną. To jest dość złożony temat, a cały problem polega na tym, ze nie ma typowych objawów [...]
[...] 100-200km tygodniowo! Do tego zwolennik biegania nawet codziennie. Ale jest różnica. Mam wrażenie, że treningi Danielsa są mniej obciążające. Są 2-3 biegi w tygodniu tzw. jakościowe (interwały, rytmy itp.) a reszta to biegi spokojne, regeneracyjne, raczej krótkie, czasem z szybszymi przebiezkami ale nie 20x100/100 jak u Skarżyńskiego, a 6-8 x [...]
[...] Albo po 40min. truchtu były własnie te 15-20x 100/100 co mnie potrafiło zmęczyć, albo siła biegowa (na podbiegu). Nie lubię tego stwierdzenia, bo nie istnieje coś takiego jak siła biegowa, czy trening siły biegowej. Trening siły biegowej, to trening siłowo-wytrzymałościowy z ciężarem, na siłowni. W Primal Endurance Mark Sisson to opisywał [...]
[...] mega błoto, do tego późno przyjechaliśmy więc nie było okazji pobiegać. Może jutro będzie lepiej. Samopoczucie już lepsze bo kaszel nie dusi, ale głowa i gardło boli, nos zapchany. Dziś sobie przypomniałam że mój zegarek ma taką opcję jak "czas się ruszyć" %-) i to dwa razy! Na co dzień nie widzę tego komunikatu bo nigdy nie siedzę aż godzinę ;-)
Ania i jak ocenia zegarek? Zadowolony? Paatik ja radzę sobie w tradycyjny sposób ;-) Zawsze biegam z telefonem (żeby w razie w np. pomoc wezwać ;-) ) i zawsze mam w etui jakąś gotówkę, jakby trzeba było autobusem czy taxi do domu wracać %-) Poza tym co to za zegarek którym można płacić a który potrafi się zgubić w lesie na 6km? A to właśnie [...]
[...] cały dzień w pracy, a wieczorem lekki bieg. Ustawiłam trening w aplikacji, zgrałam na zegarek, nawet znalazłam w zegarku, ale nie udało się włączyć, a przynajmniej nie tak jak chciałam - jako trening biegowy z ustawionymi dla biegania ekranami. Musze to rozkminić. Zrobiłam ok. 30 minut truchtu a później ręcznie zapisałam okrążenia, wpadło 6x [...]
[...] z OCR, co nie znaczy że nie chciałabym. A teraz jest okazja ;-) Medale z wirtualnych biegów będą pamiątką z czasów zarazy ;-) Już ze znajomymi ustalamy kto gdzie i w jakich godzinach będzie biegał, żeby się nie spotkać, "rezerwujemy" sobie lasy i ścieżki, wszystko dla zabawy i z humorem. A jeszcze się szykuje na początku kwietnia [...]
Bo papier toaletowy (wczoraj nie było w Lidlu) jest pewnym wyznacznikiem normalności. Moze nie być czerwonego wina, soku malinowego,mleka, każdego innego pojedynczego produktu - nic tak nie wpłynie na 100% populacji jak brak papieru. Nie ma papieru - nie jest "normalnie" i każdy to nagle czuje.
A co do wcześniej wypowiedzi to ja też pamiętam takie czasy, jak się mleko prosto z wiadra piło. Ale teraz są standardy które mleko musi spełnić, takiego co kiedyś w życiu nikt by do sprzedaży nie dopuścił. W masowej produkcji mleko jest mocno przetworzone i poddawane różnym procesom. Po tym co widziałam po prostu nie wierzę, że jest zdrowe (z tym [...]
Jak przyjeżdżałam na wakacje do rodziny na wsi to dawali mi małego cielaczka i mówili, ze to "Wasz", więc miałam o niego szczególnie dbać. "Wasz", czyli mojej rodziny, miastowych sie rozumiało. Więc dbałam, głaskałam, w śliczne oczy zaglądałam. Potem na koniec wakacji przyjeżdżali rodzice zabrać mnie i cielęcinę.... Kilka takich cielaczków było [...]
Jak przyjeżdżałam na wakacje do rodziny na wsi to dawali mi małego cielaczka i mówili, ze to "Wasz", więc miałam o niego szczególnie dbać. "Wasz", czyli mojej rodziny, miastowych sie rozumiało. Więc dbałam, głaskałam, w śliczne oczy zaglądałam. Potem na koniec wakacji przyjeżdżali rodzice zabrać mnie i cielęcinę.... Kilka takich cielaczków było [...]
My też chcieliśmy w zeszłym roku kupić 24 od razu, żeby na dłużej starczył, to nawet mowy nie było. Jak młody tylko poczuł, że z siodełka do ziemi nie sięga i się zaczął przewracać, to od razu był na nie..
[...] Tętno 160 może się wydawać wysokie, ale dla mnie to bieg spokojny (zresztą podobnie wyszło na badaniach wydolnościowych). Oczywiście przez cały dzień ładna pogoda, ale jak wysłam biegać to zaczeło padać %-) /SFD/2020/5/27/1f720545d85e42bdbe880346eb90b2b8.jpg /SFD/2020/5/27/d006f9c653384199856877107cca53a7.jpg [...]
[...] ślady? Ja byłam różowa i miałam po 6spinek na głowie, a moja Sis za to ani jednej i od małego nie poddawała się trendom. Ale naprawdę rozumiem strach przed uderzeniem w róż... Myśląc o drugim u nas zawsze się pojawia słowo chłopczyk, drugi synek... Ale tak na prawdę jak o tym myślę, to najważniejsze, że było zdrowe i spokojnie się urodziło ;-)
Mam blisko podkrakowskie wioski i pola uprawne, więc są fajne tereny. Niestety zielona przestrzeń cały czas się kurczy, bo ciągle coś budują, bloki, osiedla domków, drogi asfaltowe. 5 lat temu było dużo więcej przestrzeni i więcej fajnych ścieżek. A jak nam w końcu obwodnicę zrobią to nie będzie już żadnych fajnych terenów :-(